Swoimi właściwościami mogłaby konkurować z ciepłą wełną, łatwo ją pomylić z delikatnym jedwabiem, a od miękkiej bawełny nie odstaje ani trochę. Wiskoza, bo o niej mowa, to ulubiony materiał wielu z nas. Produkowana z włókien roślinnych szybko ulega rozkładowi, teoretycznie wydaje się materiałem całkiem fair, ale…
Każde „ale”, które choć na moment pojawia się w naszych głowach podczas wyboru materiałów, z których szyte są nasze ubrania, budzi w nas chęć działania. Od razu zaczynamy zastanawiać się nad tym, czy można zrobić coś lepiej. W przypadku wiskozy? Można. Poznajcie jej ekologiczny odpowiednik – wiskozę ECOVERO™.
Jak powstaje klasyczna wiskoza?
Wskazanie różnic między wiskozą konwencjonalną a tą z certyfikatem firmy Lenzing™, czyli wiskozą ECOVERO™, warto zacząć od omówienia produkcji tej pierwszej. Wyszczególniliśmy newralgiczne momenty procesu powstawania tradycyjnej wiskozy, by zwrócić uwagę na zalety jej ekologicznego odpowiednika.
Celuloza to jeden z głównych składników roślin i… naszych ubrań. W przemyśle tekstylnym pozyskuje się ją głównie z drzew i poddając procesom podobnym do wytwarzania papieru, zamienia w przędzę. Ale po kolei: ścięte drzewo rozdrabniane jest na wióry, a następnie na formowaną w arkusze masę. Te na skutek kontaktu z wodorotlenkiem sodu nabierają właściwości, które pozwalają na dalsze ich przetwarzanie (wodorotlenek sodu, inaczej ług sodowy, wybiela włókna celulozowe). Na dalszych etapach arkusze zamienia się w gęstą, ciągnącą się ciecz, która wlana do kwasu siarkowego zastyga i zamienia się w włókna.
Skoro znamy już konwencjonalny proces powstawania wiskozy, zastanówmy się, na jakim etapie powiedzieć możemy „ale”.
ALE co z uprawą drzew?
Pierwsze pytanie, które może się nasunąć podczas szczegółowego (i chronologicznego) przyglądania się procesowi produkcji wiskozy dotyczy uprawy roślin. Tymi, które wykorzystuje się do wyrobu wspomnianej już celulozy, są eukaliptus, buk i świerk. W przypadku wiskozy konwencjonalnej (czyli bez certyfikatu Lenzing™), szkółki leśne nie są poddawane kontrolom, nie ma wymogu prowadzenia uprawy z poszanowaniem środowiska naturalnego. Wiskoza ECOVERO™ powstaje z włókien celulozowych pochodzących wyłącznie z certyfikowanych szkółek leśnych – takich, które są prowadzone w zrównoważony sposób.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa, aż połowa lasów na całej kuli ziemskiej to tereny zdegradowane lub przekształcone. Wiele z nich jest również nielegalnie eksploatowanych. Takie „zarządzanie” lasami ma swoje korzenie
w pochodzącym jeszcze z XIX wieku przeświadczeniu, że drzewa (i wszystko, co je otacza) to tylko surowiec. Las jest sumą produktów, które można z niego wywieźć: kubikami drewna, skrzyniami owoców leśnych, tonami mięsa z dzikich zwierząt.
Szkółki leśne, z których pochodzi wiskoza ECOVERO™ kontrolowane są przez FSC (Forest Stewardship Council).
ALE co ze zużyciem wodą i emisją CO2?
Powiedzmy sobie wprost – stworzenie materiału bez wykorzystania w tym procesie wody i bez emisji dwutlenku węgla jest niemożliwe. Im wcześniej uświadomimy sobie ten fakt, tym lepiej. Pozwoli to na trzeźwe spojrzenie na problem i postawienie pytań, o to, co można zrobić, by ograniczyć zużycie wody i emisję CO2.
Można na przykład korzystać zamkniętego obiegu wody. Tak jak Lenzing™. To oznacza, że woda, która w całym procesie została użyta raz, jest oczyszczana i wykorzystywana w nim ponownie. I ponownie. W procesie produkcji wiskozy ECOVERO™ wody używa się w sposób wydajny, co ogranicza jej zużycie aż do 50% w stosunku do produkcji wiskozy konwencjonalnej. Na przykład – w przypadku jednego T-shirta to o 12,5 l wody mniej. Cały proces, ze względu na jego oszczędność i przemyślane zagospodarowanie surowców, generuje także znacznie mniejszy ślad węglowy niż produkcja tradycyjnej wiskozy. To oznacza aż do 50% mniejszą emisję CO2.
ALE co ze środkami chemicznymi?
Początkowe omówienie przebiegu powstawania wiskozy nie było w tym tekście przypadkowe. Wspomnieliśmy o ważnym momencie procesu tworzenia materiału – wykorzystaniu ługu sodowego – zasady, którą bieli się włókna. To substancja silnie żrąca (jej przechowywanie wymaga odpowiednich zabezpieczeń), która w kontakcie z ludzką skórą wywołuje martwicę opływową. Jeśli dostanie się do gleby lub wody, powoduje skażenie terenu: jest niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Wybielanie wiskozy ECOVERO™ odbywa się bez tej substancji.
Warto mieć swoje ALE
Wiskoza konwencjonalna jest materiałem, który ze względu na swoją biodegradowalność
i wykorzystanie do produkcji włókien pochodzenia roślinnego możemy uznać za naturalny (mimo że poddawana jest „sztucznym” procesom fabrycznym). Nie oznacza to jednak, że nie możemy wymagać od niej więcej – mieć „ale”. Skoro istnieją możliwości, by korzystać z jej ulepszonej, bardziej odpowiedzialnej wersji, co stoi na przeszkodzie, żeby to robić? Wiskoza ECOVERO™ to duża szansa dla branży mody – na postępowanie w zrównoważony, mniej szkodliwy dla środowiska sposób. Wierzymy, że więcej firm odzieżowych zda sobie z tego sprawę i zacznie z niej korzystać.
Jak jednak mieć pewność, że okoliczności, w jakich powstaje wiskoza, nie wyrządzają szkody ludziom i środowisku? Rozwiązania są dwa:
Wiskoza LENZING™ ECOVERO™ certyfikowana jest również przez EU Ecolabel – ten znak przyznaje się produktom i usługom, które w znacznie mniejszym stopniu (w porównaniu z ich konwencjonalnymi odpowiednikami) wpływają na środowisko.
A na koniec kilka faktów dla tych, którzy wolą liczby:
Proces rozkładu T-shirtu z wiskozy ECOVERO™ trwa 3 miesiące, tej z poliestru 200 lat. Oznacza to, że zanim ta druga zniknie z powierzchni ziemi (nie bez szkodliwych dla niej konsekwencji), koszulka wiskozowa zdążyłaby rozłożyć się 800 razy.
//carousel Nasze_nowości_ECOVERO ecovero
zrównoważona produkcja
Odpowiedzialne materiały
Ekowysyłka
14 dni na zwrot